Geoblog.pl    mklimek    Podróże    Od mauzoleum Lenina do buddyjskiego dacanu    Dzień 1. Pociągiem do Kijowa
Zwiń mapę
2009
23
lip

Dzień 1. Pociągiem do Kijowa

 
Polska
Polska, Łódź
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Pierwszy mój wyjazd do Rosji, w założeniu większość trasy chcę pokonać pociągiem. Jade przez Ukrainę, bo nie zdązyłem załatwić wizy białoruskiej. Plany są następujące: spędzenie jednego dnia w Moskwie i dotarcie do cetrum prawosławia - Ławry Troicko - Siergiejewskiej, dotarcie do Astrachania w delcie Wołgi, celem głównym wyjazdu jest buddyjska republika Kałmucji. Powrót pociągiem przez Ukrainę do Polski - na całość mam niewiele czasu - 11 dni - no to jedziemy. Pierwszym etapem jest podróz do Warszawy, oczywiście pociągiem. Na dworcu Centralnym jestem na godzinę przed odjazdem pociągu do Kijowa, tak więc jest jeszcze trochę czasu na zakupy przed podróżą. W końcu pociąg podjeżdża, mam miejsce w wagonie ukraińskim - to zdecydowanie lepsza opcja - przdział 4 osobowy, nieco obszerniejszy niz te w wagonach polskich, juz zaraz po wejściu czuc powiew dalekiej podrózy. Zawsze twierdzilem ze prawdziwa podróz to tylko lądem, a najlepszym sposobem podróżowania na długich odcinkach jest właśnie pociąg. Miejsce mam na dolnej pryczy tak wiec pełen komfort, oprócz mnie w przedziale jest: młoda Ukrainka spod Kijowa, emerytowany tłumacz polskiego z Kijowa oraz były pracownik polskiej ambasady w Kijowie, obecnie robiący interesy na Ukrainie. Towarzystwo przednie tak więc rozmawiamy dość długo, trzeba jednak sie troche przesłac, bo jutro kolejny, pełen wrażeń dzień
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mklimek
Maciek Klimczak
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 26 wpisów26 4 komentarze4 47 zdjęć47 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
19.07.2010 - 27.07.2010
 
 
25.11.2009 - 29.11.2009