Geoblog.pl    mklimek    Podróże    Od mauzoleum Lenina do buddyjskiego dacanu    Dzień 5. Ku delcie Wołgi
Zwiń mapę
2009
27
lip

Dzień 5. Ku delcie Wołgi

 
Rosja
Rosja, Astrakhan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2856 km
 
Rano głowną atrakcją w pociągu (przynajmniej dla mnie) jest przejazd przez Wołgę. Rzeka jest gigantyczna, pociąg jedzie mostem blisko 10 minut. Po przekroczeniu rzeki opuszczamy żyzne tereny Niziny Ocko-Dońskiej wjeżdżając w obszar stepów. Krajobraz jest wyjątkowo monotonny. Podróż urozmajcają przystanki, podczas których można zakupić wszelakie dobra od miejscowych: pierożki, bliny, kurczaka z kartoflami, melony ryby wędzone i suszone i inne smakołyki. Czas umilamy sobie grą w karty - Dagestańczycy próbuą mnie nauczyć gry w duraka, ale nie za bardzo im to wychodzi. Pijemy czaj, pokazuję pocztówki z Polski - jedną z nich ofiaruję Zairze, ona odwdziecza mi się swoim zdjęciem. Powoli czas się żegnać ze współpasażerami - dostaję zaproszenie do Dagestanu (wraz z zapewnieniem, że to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi), cóż może kiedyś skorzystam. Wieczorem dojeżdzamy do Astrachania - podróżnych wita pomnik Lenina stojący przy jednym z peronów. Nocleg znajduję w komnatach otdycha na dworcu (łóżko w 4-osobowym pokoju z dostępem do prysznica na 8 godzin - cena 400 Rb).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mklimek
Maciek Klimczak
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 26 wpisów26 4 komentarze4 47 zdjęć47 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
19.07.2010 - 27.07.2010
 
 
25.11.2009 - 29.11.2009